Tak oto prezentują się limobabki. Pachną szałowo-cytrynowo; świeżo i zachęcająco. W ich niewidzialnych żyłach płynie Crema di Limoncello.
(oblizywanie ścianek kieliszka)
A jak się je włoży do ust
(powoli...)
i skubnie kawałek, to w miękkim i ciepłym środku czuć kawałeczki pistacji i słodycz dark muscovado.
mmmm...
Można je także polizać.
Można nawet włożyć do środka palec.
Można z nimi zrobić tyle ciekawych rzeczy...
(oblizywanie ścianek kieliszka)
A jak się je włoży do ust
(powoli...)
i skubnie kawałek, to w miękkim i ciepłym środku czuć kawałeczki pistacji i słodycz dark muscovado.
mmmm...
Można je także polizać.
Można nawet włożyć do środka palec.
Można z nimi zrobić tyle ciekawych rzeczy...
Ja je właśnie schowałam do pudełka i lecę częstować.
Chcecie?
Chcecie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz